Myślę, że najwyższy czas zrobić coś w tym kierunku. Na razie dopiero się do tego zabieram, póki co pokażę, co zrobiłam rok albo dwa lata temu na ceramice (tegoroczna skorupka jest jeszcze w piecu i musi trochę poczekać :))
Zapraszam też tu:
wtorek, 24 marca 2015
Ceramiczne jajo w trawie
Pierwszy dzień wiosny już za nami, a ponadto zbliża się już Wielkanoc.
Myślę, że najwyższy czas zrobić coś w tym kierunku. Na razie dopiero się do tego zabieram, póki co pokażę, co zrobiłam rok albo dwa lata temu na ceramice (tegoroczna skorupka jest jeszcze w piecu i musi trochę poczekać :))
W zeszłym roku jajko sprawdziło się doskonale i służyło mojej rodzince za miskę na słodkie jajeczka z czekolady, które oczywiście długo się nie ostały :) Zdjęcia zrobiłam dopiero teraz, póki jeszcze coś mogłam sfotografować wewnątrz ;)
Myślę, że najwyższy czas zrobić coś w tym kierunku. Na razie dopiero się do tego zabieram, póki co pokażę, co zrobiłam rok albo dwa lata temu na ceramice (tegoroczna skorupka jest jeszcze w piecu i musi trochę poczekać :))
piątek, 13 marca 2015
Kopciuszek - Cinderella
Drugi piątek 13 w tym roku! ale nie o tym chciałam pisać :)
Dziś do polskich kin weszła fabularna wersja, chyba jednej z najlepiej znanych baśni świata, której bohaterką jest oczywiście Kopciuszek... Filmu w prawdzie jeszcze nie widziałam, ale w najbliższym czasie mam zamiar to nadrobić :)
Rzeczywiste kolory chyba najlepiej są widoczne na pierwszym zdjęciu - tym najbardziej złocistym. Taki "bogaty" efekt uzyskałam dodając do mieszanki farb kremowych odrobinę złotej. Całość wykończyłam dodatkowo złotą konturówką (dzięki czemu surowe drewno z wewnątrz, stanowi spójną całość z zewnętrznym motywem karety).
Dziś do polskich kin weszła fabularna wersja, chyba jednej z najlepiej znanych baśni świata, której bohaterką jest oczywiście Kopciuszek... Filmu w prawdzie jeszcze nie widziałam, ale w najbliższym czasie mam zamiar to nadrobić :)
Na tę chwilę prezentuję tematyczny serwetnik:
Zajrzyjcie też tu:
niedziela, 1 marca 2015
Patera z makami
Mój pierwszy decoupage na szkle. Serwetkę naklejałam od spodu szklanej paterki (za pierwszym razem mi się podarła, udało się dopiero za drugim :). Po wyschnięciu wolne miejsca pokryłam farbą akrylową, podmalowując w taki sposób alby serwetka wtopiła się w malowane tło. Następnie spód pomalowałam na pomarańczowo-czerwono, brzegi wykończyłam złotą konturówką, a całość pokryłam kilkoma warstwami lakieru.
Tak to się prezentuje :)
konturówka:
spód:
zbliżenie:
i gotowe!
Zajrzyjcie też tu:
Subskrybuj:
Posty (Atom)